Przychylniejsze opinie o Renault Lagunie III wynikają z jej obszernej palety dopracowanych silników. Oceńmy, którego najlepiej wybrać w tym III odbudowała wizerunkową wpadkę po drugiej generacji i dzisiaj stanowi jedną z atrakcyjniejszych propozycji pośród samochodów klasy średniej z drugiej ręki. Poza standardowymi nadwoziami typu liftback i kombi producent tym razem zaproponował eleganckie coupe, do którego idealnie pasują łączone z Laguną silniki V6. Dla zwolenników oszczędniejszych wersji również przygotowano spory wybór. Jaki silnik najlepiej wybrać, rozważając trzecie wcielenie Laguny z drugiej ręki? Oto i Renault Laguna III – silniki benzynowePaleta benzynowych silników przypomina okrojoną wersję z Megane’a III. Otwiera ją wolnossący (110 KM), który już zapewnia niezłe osiągi, ale słynie z awarii wariatorów faz rozrządu (na szczęście naprawa nie jest droga). Dalej mamy 140-konną jednostkę Nissana o pojemności 2 litrów. W odróżnieniu od nie posiada hydraulicznej kompensacji luzu zaworowego, w związku z czym współpraca z LPG stoi pod znakiem zapytania. Znacznie lepiej pod tym względem, a także osiągów, prezentują się wersje turbodoładowane (170 i 204 KM). Opracowano je na trwałym silniku od Renault. Jego wigor często ogranicza fabryczne połączenie z automatyczną skrzynią biegów: auta z „manualem” przyspieszają do 100 km/h w sekundę szybciej (7,8-8,2 s). Flagową propozycję stanowi 3,5-litrowy V6 o mocy 238 KM. On także pochodzi od Nissana, a za napęd rozrządu odpowiada układ łańcuchowy. Montowano go tylko w Coupe. Do tej wersji nadwoziowej trafiły zresztą odmiany rozwijające minimum 170 KM montowano również 2 trzecich wcieleniach Renault Clio i Megane, ale to w Lagunie uzyskała sporą popularność. Na rynku wtórnym nie brakuje „zagazowanych” V6 praktycznie nie przewija się w ogłoszeniach. Do eleganckiej linii Laguny Coupe pasuje jak Renault Laguna III – silniki DieslaPodstawowy turbodiesel w Lagunie to budżetowy silnik dCi w jednej ze swoich najmocniejszych odmian, bo generujący 110 KM. W mniejszych modelach (Clio, Megane) można nim uzyskać rekordowe rezultaty spalania, co ciężko uczynić w znacznie cięższej Lagunie. W dodatku wciąż istnieje prawdopodobieństwo obrócenia w nich panewek: mechanicy wręcz rekomendują profilaktyczną wymianę, zwłaszcza że ceny tego typu usług spadły do akceptowalnego poziomu (ok. 1000 zł). Dalsze propozycje obejmują kolejne warianty świetnego turbodiesla dCi (130/150/173/178 KM). W odróżnieniu od dCi zamiast paska zastosowano łańcuch rozrządu i 16-zaworową głowicę. Ich jakość jest bez porównania lepsza, natomiast optimum stanowi wersja 150 KM – wystarczająco szybka, oszczędna i niezawodna (wersje od 170 KM wzwyż również cierpią na kłopoty z panewkami, choć na znacznie mniejszą skalę jak dCi). Również dla zwolenników turbodiesli przygotowano odmianę V6, tym razem dCi/235 KM. Można było ją zamówić nie tylko w Coupe, ale i w kombi. Flagową wersję nadwoziową wyposażano w turbodiesle generujące przynajmniej 150 dCi nie męczy jedynie podczas jazdy typowo miejskiej. W ciężkiej Lagunie nie jest tak oszczędny jak w mniejszych modelach turbodiesla rekomendujemy nie tylko w Lagunie – świetnie sprawdza się również w Megane’ach czy równa połowa wystawionych Lagun ma pod maską turbodiesla dCi. To dobry znak, bo przy odrobinie szczęścia gwarantuje on przewidywalną eksploatację, a przy tym bardzo pasuje do tego auta. Spośród odmian benzynowych najłatwiej spotkać wolnossącego ale radzimy rozejrzeć się za zadbanym Turbo, nawet jeśli ktoś założył do niej dowiedzieć się więcej na temat używanego Renault Laguna III, odsyłamy do poniższych materiałów:Używane Renault Laguna III (2007-2015) – opinie użytkownikówRenault Laguna III – dane techniczne, osiągi, spalanie (silniki benzynowe) V6Pojemność1598 cm³1997 cm³1998 cm³1998 cm³3498 turbobenz., moc110 KM140 KM170 KM205 KM238 KMMaks. moment151 Nm195 Nm270 Nm300 Nm330 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h11,7 s9,1 s8,2 s7,8 s7,4 sPrędkość km/h210 km/h220 km/h232 km/h244 km/hŚr. zużycie paliwa7,6 l/100 km7,8 l/100 km8,8 l/100 km8,2 l/100 km10,0 l/100 kmRenault Laguna III – dane techniczne, osiągi, spalanie (silniki Diesla) V6 dCiPojemność1461 cm³1995 cm³1995 cm³1995 cm³2993 cm³PaliwoturbodieselturbodieselturbodieselturbodieselturbodieselMaks. moc110 KM130 KM150 KM178 KM235 KMMaks. moment240 Nm320 Nm340 Nm400 Nm450 NmPrzyspieszenie 0-100 km/h11,9 s10,6 s9,5 s8,5 s7,6 sPrędkość km/h206 km/h210 km/h222 km/h240 km/hŚr. zużycie paliwa4,6 l/100 km5,2 l/100 km6,0 l/100 km5,7 l/100 km7,2 l/100 km

Podobno silniki spalinowe odchodzą do lamusa i w niepamięć, liczy się tylko napęd elektryczny i hybrydowy. Tak, tak, wszyscy to wiemy. A teraz sprawdźmy nowy silnik TCe w Renault. Jest ważny, bo będzie napędzał dziesiątki rozmaitych modeli. Renault ma niebywale bogatą gamę silników i choć w ostatnich latach została ona okrojona, to wciąż produkuje się kilka zupełnie różnych linii jednostek napędowych, co na rynku jest coraz rzadziej spotykane. W swoim czasie Renault biło rekordy oferując np. cztery różne diesle do jednego modelu: i do Scenica oraz i do Espace. Połapanie się w tym to temat na całą serię wpisów. W gamie TCe też było już sporo jednostek: zaczęło się od krótko produkowanej i bardzo udanej TCe. Potem weszło TCe, uzupełnione przez 3-cylindrowe TCe. Tym samym oznaczeniem literowym określono też silnik Turbo, choć pochodzi on ze znacznie starszej rodziny F4R. Następnie pojawiło się TCe, a ostatnio – po wycofaniu wersji – nowa wersja TCe, która napędza sportowy samochód marki Alpine. Teraz podstawowym silnikiem benzynowym o 4 cylindrach w Renault będzie TCe. Silnik ten spotkamy w samochodach zapewne co najmniej 5 marek: Renault, Dacia, Nissan, Mitsubishi i Mercedes-Benz. Zresztą w tej ostatniej już się pojawił: jest dostępny w najnowszej klasie A. W gamie Renault debiutuje na początek w Scenicu. Plany są ogromne: ten silnik ma napędzać samochody oferowane na wszystkich rynkach oprócz północnoamerykańskiego. Wytwarzać go będzie aż pięć fabryk, w tym trzy w Europie i dwie w Chinach, a roczny wolumen produkcji ma sięgnąć miliona sztuk. Jest więc spora szansa, że w swoim kolejnym samochodzie będziesz mieć pod maską właśnie TCe. Renault idzie trochę pod prąd ogólnym tendencjom, bo TCe to następca TCe, a więc pojemność wzrosła zamiast zmaleć. To kolejny przykład na to, że po kilku latach intensywnego downsizingu znów mamy „upsizing”. Powodem takiego trendu są nowe normy pomiarowe zużycia paliwa. Bardzo małe silniki o koszmarnym wysileniu po prostu przestają mieć sens w przypadku pomiaru spalania w rzeczywistości, a nie w warunkach laboratoryjnych. Nowy silnik TCe będzie dostępny w trzech wersjach mocy: 115, 140 i 160 KM. Dwie mocniejsze będą mogły łączyć się z dwusprzęgłową skrzynią EDC o 7 przełożeniach. Choć producenci wracają ostatnio do pasków rozrządu, w TCe wałki nadal napędzać będzie łańcuch. W konstrukcji zmieniło się jednak bardzo wiele: nowa głowica, nowe 6-otworkowe wtryskiwacze o ciśnieniu roboczym 250 barów (jak na silnik benzynowy to bardzo dużo) i elektronicznie sterowany zawór wastegate w turbosprężarce to tylko kilka nowości. Przy okazji jest to silnik benzynowy z bezpośrednim wtryskiem paliwa typu common rail: wtryskiwacze korzystają z ciśnienia wytworzonego we wspólnej szynie paliwowej, jak w typowym nowoczesnym dieslu. Zużycie paliwa podano na razie tylko dla Scenica i ma wynosić ok. 5,6 l/100 km w cyklu mieszanym według procedury NEDC. Czekamy na wyniki spalania w realnych warunkach drogowych i oczywiście na możliwość przetestowania aut z nowymi silnikami. Zdaniem producenta, 300 000 km to minimum jakie pokona auto z tym silnikiem bez konieczności poważnych napraw. To wszystko brzmi naprawdę nieźle. Dodajmy, że Renault ma ostatnimi czasy dobrą passę i kolejne modele (z wyjątkiem może Talismana) okazują się wyjątkowo niezawodne. Zwłaszcza dotyczy to Clio i Megane. Link do źródła

renault scenic 3 jaki silnik do gazu