Dobre wino musujące półwytrawne, choć nie tak popularne jak jego w pełni wytrawna wersja, jest trunkiem, któremu nie oprze się chyba żaden miłośnik specjałów z bąbelkami. Zazwyczaj na jego etykiecie znajdziemy oznaczenie (w zależności od rodzaju wina) sec , demi sec , extra sec bądź extra dry .

fot. Sieć sklepów Lidl wprowadziła do swojej oferty trunek wyróżniony w prestiżowym konkursie International Wine Challenge. To prawdziwa gratka dla smakoszy! Jeśli do tej pory myśleliście, że niezłe wino powinno też nieźle kosztować, chętnie wyprowadzimy Was z błędu. Butelka Fortezza Dei Colli Chianti Classico Reserva, czerwonego wina rodem z Włoch, kosztuje ok. 7 funtów (czyli ok. 33 zł) i zajęło pierwsze miejsce w prestiżowym konkursie International Wine Challenge, określanym jako "Oscary świata wina". A to oznacza, że oficjalnie jest jednym z najlepszych trunków z tego gatunku na świecie. Co ciekawe, Fortezza Dei Colli Chianti Classico Reserva rywalizowało z wieloma innymi Chianti, których ceny były znacznie wyższe. To jednak nie wszystko. Po raz pierwszy to wyjątkowe wyróżnienie otrzymało wino, które dostępne jest w sieci sklepów Lidl! Niestety, póki co, nie znajdziemy go w Polsce. Ale kto wiem, po takim sukcesie i rozgłosie, nie zdziwilibyśmy się, gdyby w najbliższym czasie butelki Fortezza Dei Colli Chianti Classico Reserva trafiły na półki rodzimych sklepów popularnej sieci supermarketów. A jak smakuje Fortezza Dei Colli Chianti Classico Reserva? Według lidlowskich ekspertów - najlepiej ze stekiem lub pieczoną wieprzowiną. Ma aromat aromat piwonii, z czerwonymi owocami jagodowymi, malinami i żurawiną, z doskonałą spójnością tanin gładką strukturą i bardzo długim wykończeniem, czytamy na stronie konkursowej. Nic, tylko wyczekiwać go w Polsce! Galeria (1 zdjęć) Tagi lifestyle zakupy wino lidl

Kolejny rok i niestety obiecane dwutygodniowe restrykcje wciąż trwają. Nie ma jak się spotkać w większym gronie, dlatego i wszystkie eventy branżowe i degustacje zostały przeniesione w świat wirtualny. Winoforum to organizowane przez Winicjatywę, wydawcę magazynu Ferment wydarzenie, skupiające polską blogosferę. Ludzie, jak ja, którzy na co dzień zajmują się pisaniem o winie, dostają możliwość spotkania się, nauczenia czegoś nowego, wymienienia doświadczeń i przede wszystkim przetestowania kilkunastu, nawet kilkudziesięciu win. Dla mnie, która tak bardzo już tęskni za degustacjami, było to wydarzenie na które czekałam z niecierpliwością. Sama możliwość spróbowania tylu win, zawsze to coś miłego. Winoforum – jakie wina W tym roku sponsorem głównym wydarzenia był Lidl Polska, dlatego aż 20 próbek było z ich winnicy – reprezentanci Francji, krajów wschodniej europy (tutaj przykładowo wina z Polski, czy Słowenii) i Węgry. Dodatkowo można było zapisać się za symboliczną w zasadzie opłatę na masterclassy, czyli spotkania już bardziej tematyczne, z całkiem sporą ilością wiedzy o danym regionie, winnicy i winie. Ja zapisałam się na Niemcy, którym partnerowało stowarzyszenie Wines of Germany in Poland (10 win), oraz Portugalię od Wines of Portugal Poland (14 win). Jak smakowały wina? Nie będę opisywać każdego po kolei, bo naprawdę było ich sporo, ale opiszę te poszczególne trzy sekcję, z wyborem win, które mnie zachwyciły. Wina z oferty Lidl Polska – Francja Zacznę od Francji. Bardzo ładnie reprezentowana na biało i na czerwono. Wina czerwone z takich prestiżowych komun jak Pauillac, czy Margaux, z których właśnie Chateau Marojallia Margaux 2017 smakowała mi najbardziej, ze swoimi intensywnymi aromatami czarnej porzeczki, jagody, wiśni, wzbogaconymi goździkami i wanilią z beczki. Odrobinę niedojrzała i dość wysoka tanina oraz typowe dla cabernet sauvignon zielone aromaty – papryka, łodyga porzeczki. Może to wino powinno jeszcze trochę poczekać, jednak piło się je już całkiem przyjemnie. Cena zł. Białe wina Z win białych zaskoczył mnie bardzo pozytywnie szczep za którym nie zawsze przepadam – gewurztraminer. To półwytrawne wino Jean Nabert Alsace Grand Cru Altenberg de Bergheim 2013 jest napewno jednym z tych, do których wrócę. Intensywność aromatów liczi, miodu, kwiatu lipy, moreli, z wciąż żyjącymi cytrusami, nie zemdliła, co czasami zdarza mi się przy tym szczepie. Oleista struktura, ładnie przykryty alkohol, dość wysoka, orzeźwiająca kwasowość i spory finisz – za niecałe 70 zł myślę, że warto. Na uwagę zasługuje również Sauternes – Chateau La Tour Blanche 1er Cru Classe 2017. Bardzo intensywne, słodkie wino, pełne ciało, oleista struktura, wszystko zbalansowane wysoką kwasowością. Wina z oferty Lidl Polska – Węgry i reszta Z win wschodniej Europy nie znalazłam nic godnego polecenia. Popularne w sieci wino Dolnosielskie wypada na tle reszty całkiem dobrze. Ja określiłabym to wino jako przyjemne, lecz zbyt męczące na dłuższą metę. Za dużo tam wszystkiego. Po 50 ml nie miałam ochoty na więcej. Na myśl przychodziło mi określenie owocowo-warzywno-kwiatowe. Wciąż przeplatały się aromaty bzu, liści porzeczki, zielona papryka, brzoskwinia, ogórek, cytryna, marakuja, biały pieprz, a na koniec skórka z grejpfruta, pozostawiająca odrobinę niechcianej goryczy. Wszystko na kupie. Węgry Kiedy doszłam do win z Węgier byłam już odrobinę zmęczona tymi ekscesywnymi aromatami dolnosielskiego, palavy, muskatu, iż myślę, że przez to mogłam je surowiej potraktować. Pewnie dlatego najbardziej zainteresowało mnie jedyne mniej aromatyczne wino w tym gronie – Font Soltadkerti Ezerjó Selection 2017. Całkiem to wino było przyjemne! Waniliowo-śmietankowe, z odrobiną toffi i masła, a z owoców jabłka i cytrusy. Dość płaskie w ustach i całkiem krótkie, ale do dań z masłem, myślę, że może spokojnie zastąpić Chardonnay z beczki. Cena – 35 zł. Bardzo dobrym słodkim winem okazał się dla mnie Feind Balaton Choice 2018. Wino z gron odmiany zeus pokrytych szlachetną pleśnią. Słodkie, długie, intensywne, z dobrą wysoką kwasowością i typowymi aromatami pigwy, miodu, moreli, rodzynek i ananasa. Idealne wino deserowe, w zasadzie zamiast deseru też się sprawdzi. Cena 75 zł za 375 ml. Winoforum 2021 – podsumowanie W kolejnym artykule przejdę do masterclasów, bo tam będzie odrobinę więcej do opisywania. Kto wymyślił pokazanie 10 twarzy rieslinga, będzie miał u mnie wieczny szacunek. Było czym się zachwycać. Portugalia również jest jednym z moich ulubionych winiarskich kierunków, więc dla mnie cała przygoda z Winofroum okazała się jak najbardziej pozytywną.

dobre wino z lidla forum