Witam wszystkie starające dziewczyny zbliżające się do czterdziestki lub po. Na początku opowiem o sobie. Jestem Anka , w styczniu kończę 40 lat. W wieku 15 lat, po 4 latach nieregularnego miesiączkowania z krwotokiem wylądowałam w szpitalu. Tam dowiedziałam się, że mam zespół policystycznych jajników.
Zofia nie uwierzyła ginekologowi, kiedy powiedział jej, że jest w 3 miesiącu ciąży. Miała 46 lat i dwie dorosłe córki. Kilka miesięcy wcześniej została babcią. Dwa dni przed wizytą u lekarza świętowała 50 urodziny męża. Zjechała się cała rodzina. Wszyscy zachwycali się pierwszym wnusiem Zofii i Ryszarda. Zabawę psuło jej złe samopoczucie. Ale zawroty głowy, mdłości i osłabienie organizmu tłumaczyła przemęczeniem i objawami menopauzy. - W mojej rodzinie kobiety dość wcześnie przekwitają, bo tuż po 40. Tak było z moją mamą, siostra w wieku 36 lat nie mogła już zajść w ciążę. Byłam w trakcie menopauzy i przestałam się zabezpieczać. A tu lekarz mi mówi, że zostanę matką. W domu zrobiłam test ciążowy. Nawet, kiedy zobaczyłam dwie kreseczki, to pomyślałam, że to niemożliwe. Nie byłam gotowa na dziecko – mówi Zofia. Dr n. med. Grzegorzem Południewski, ginekolog-położnik, przyznaje, że z wiekiem dochodzi do zmniejszenia produkcji estrogenów i powolnego wygasania czynności jajników. Wtedy mamy do czynienia z menopauzą, a kobieta nie jest już zdolna do zajścia w ciążę. - Ale w okresie przedmenopauzalnym, kiedy zdarzają się jeszcze nieregularne miesiączki, istnieje prawdopodobieństwo wystąpienia cyklu owulacyjnego. Jeśli więc kobieta nie jest w stu procentach pewna, że przeszła menopauzę i nie chce zajść w ciążę, pomimo swojego wieku powinna się zabezpieczyć – mówi dr Grzegorz Południewski. Młode 40-latki W ostatnich latach zmieniły się kryteria późnego macierzyństwa. Kiedyś nastolatki rodziły dzieci, potem mówiono, że pierwsze dziecko trzeba urodzić przed 25. rokiem życia, obecnie ta granica przesuwa się do 35, a nawet 40 lat. Na przebieg ciąży, porodu i połogu wpływ ma nie tyle wiek, co stan zdrowia, kondycja fizyczna i psychiczna kobiety. Niejedna zadbana, wysportowana 40 - latka, która zdrowo się odżywia i nie pali papierosów, może pochwalić się biologicznym stanem organizmu nie gorszym niż u 25-latki. - Niestety, im kobieta starsza, tym większe prawdopodobieństwo, że cierpi na nadciśnienie, otyłość lub choroby układu krążenia. Do późnej ciąży trzeba się dobrze przygotować nie tylko emocjonalnie, ale też fizycznie - mówi dr. Grzegorz Południewski. Na ciążę nie była przygotowana Joanna. Chorowała na depresję, odkąd jej jedyny syn zginął w wypadku motocyklowym. Wcześniej lubiła pływanie i aerobic, ale do czasu tragedii nie miała siły ubrać się i wyjść z domu. Przytyła 15 kilogramów, pojawiły się problemy z nadciśnieniem. Kiedy miesiączki były nieregularne, uznała, że przekwita. Bez konsultacji z lekarzem odstawiła pigułki antykoncepcyjne. - W depresji każda czynność jest niesamowitym wysiłkiem. Ta choroba odbiera siły do życia. Kiedy pojawiły się mdłości, wymioty i senność wiedziałam, że to ciąża. Identyczne objawy miałam z pierwszym dzieckiem. W pierwszej chwili pomyślałam, że Bóg się na mnie uwziął i zesłał kolejne nieszczęście. Bo jak miałam sobie poradzić z noworodkiem w moim stanie, w wieku 48 lat - mówi Joanna. O aborcji nie mogło być mowy, bo Joanna i jej mąż są praktykującymi katolikami. Lekarz obiecał Joannie, że jeśli zdecyduje się urodzić, to poprowadzi jej ciążę i zrobi wszystko, żeby przebiegała prawidłowo, a dziecko urodziło się zdrowe. - Prawie całą ciąże przeleżałam, bo była zagrożona. Dopadła mnie cukrzyca ciążowa. Na szczęście miałam wsparcie świetnego lekarza i męża, który pracował zawodowo i przejął obowiązki domowe. On bardzo chciał tego dziecka, co dodawało mi sił – mówi Joanna. Na językach Dla Zofii najcięższe były pierwsze miesiące życia synka. Bywały noce, że mały budził się, co 2 godziny. Innym razem płakał bez przerwy pół nocy, a ona nie wiedziała, jak mu pomóc; zastanawiała się, czy nie jest chory. - Koło 50-tki organizm już nie regeneruje się tak szybko jak za młodu, po nieprzespanych nocach płakałam z bezsilności i zmęczenia. Zadbana, uśmiechnięta młoda mama krzątająca się po sterylnie czystym domu, tuląc w ramionach uśmiechnięte słodko niemowlę, tak sielsko jest tylko w reklamach - mówi Zofia. Zofia najbardziej jednak bała się się drwin typu: babcia została mamą, na wywiadówkę przychodzą dziadkowie. Nie słyszała gratulacji, za to koleżanka polecała jej lekarza, który dyskretnie pomoże pozbyć się "problemu". Szef żartował, że jej mąż niby nie młody, a taki z niego ogier. Zofia mieszka w małym miasteczku, gdzie ciąża tuż przed 50-tką była sensacją, szczególnie, że synek jej córki był niewiele starszy od mającego przyjść na świat wujka. Anna Mochanczewska psycholog przyznaje, że kobiety, które zdecydowały się na późne macierzyństwo, narażone są na negatywne reakcje osób z zewnątrz. Spotykają się z opiniami, że postępują egoistycznie, bo dziecko może nie mieć dobrego kontaktu z rodzicami z powodu różnic pokoleniowych; większe jest też ryzyko osierocenia. - Im jesteśmy starsi, tym trudniej sprawować opiekę nad maluchem – zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym – mamy mniej cierpliwości i kreatywności. Najważniejsze jest jednak, żebyśmy były przekonane, że chcemy być matkami i czujemy się na siłach wychować dziecko – mówi Anna Mochnaczewska, psycholog z Centrum Psychologii Integralnej InTeGral w Warszawie. Późne matki są szczęśliwe Stefan ma 8 lat. Jest zdrowym, inteligentnym chłopcem. A Zofia twierdzi, że późne macierzyństwo, to najlepsza rzecz, która ją w życiu spotkała. Syn dał jej kopa do działania. Założyła własną firmę rachunkową, pracuje w domu, ma więcej czasu dla rodziny i nie musi słuchać poniżających żartów szefa. Zapisała się na fitness, wyszczuplała, dba o siebie, bo nie chce, żeby dzieci pytały, czy jest babcią Stefana. - Dziecko odmłodziło mnie o 20 lat. Szybko zapomniałam o trudnych momentach, widzę, jaki cudowny człowiek mi rośnie – mówi Zofia. Joanna nie raz słyszała z ust znajomych, że los dał jej córkę w zamian za syna, którego straciła. Nie lubi takich tekstów, bo Matylda nie jest rekompensatą za doznane krzywdy. Nie porównuje jej do świętej pamięci syna; nie chce, żeby żyła w cieniu nieżyjącego brata. Dziś jest już w maturalnej klasie. Wybiera się na prawo. - Nie chcę wyobrażać sobie, jakby wyglądało nasze życie bez Matyldy. Jak człowiek musi, to stanie na wysokości zadania. Moja córka to dorosła, samodzielna i piękna kobieta. Jestem z niej dumna i szczęśliwa – mówi Joanna.
Wątek wyżalny.. głasków potrzebuję Przepraszam, że pod innym nickiem niż zawsze. Dochodzę do siebie od zaduszek, bo okazało się, że ja, do tej pory jedynaczka, w wieku 43 lat zostanę siostrą. Macocha jest moją rówieśniczką, nie życzy sobie byśmy przechodziły na "ty", ba, nie życzy sobie nawet kontaktów że mną.
Moja babcia miała 42 lata jak urodziła najmłodsze dziecko - syna. Dziś babcia ma 82 lata. Wtedy płakała, że dziecko będzie sierotą, że nie dożyje jego dorosłego życia. Cóż życie płata różne figle. Babcia żyje ma się dobrze, jej syn ma 2 córki, które chodzą do gimnazjum. Jakiś czas temu babcia mówiła, że chciałby dożyć mojego ślubu (jestem najstarszą z wnucząt) no i zamierzam spełnić jej marzenie - w sierpniu :P Mam nadzieję, że dożyje także prawnucząt. Wszystko w rekach Boga. Odpowiedz zadnych czarnych mysli.... jestes , a wlasciwie bedziesz mloda mamusia....i tylko sie liczy teraz jest twoj czas.... ja zawsze zazdroscilam kobietom po 40-stce.... czasem mam wrazenie ze kobieta dopiero po 40 jest atrakcyjna...moze zaraz na mnie dziewczyny naskocza....no ale w koncu to moje zdanie... Odpowiedz Takie historie są wspaniałe i od razu odnoszą człowieka na duchu. Od razu mi raźniej. Mam nadzieję, że również doczekam na prawnuki i ślub mojej dzieciny, która jest pod sercem. Tylko czarne myśli są zawsze, lecz takie hisotrie zawsze je odganiają :D Odpowiedz gadulska no to super!!! nie wydaje mi sie aby byl zly czy dobry wiek na ciaze.... gratuluje zminy u meza.... ja nigdy nie zapomne ja zareagowala moja babcia kiedy jej powiedzielismy ze bedzie prababcia.... przez pierwsza minute stala zesztywniala, a potem pobiegla do dziadka zlapala go za rece ( dziadek juz wtedy nie poruszal sie sam) i zaczela tanczyc....niestety dzidzius zmarl miesiac przed ...dziadkiem.... mam nadzieje ze dobrze im tam razem... ale ja nie o tymmm..... supeeeer ze znow bedziecie mlodymi rodzicami....a przygotowania sie na malusek to taki slodki czas.... Odpowiedz aż chciałabym Cię wyściskać z radości :D cudwnie - znów harmonia wróci do Waszego domu. Szczęśliwego macierzyństwa :D Odpowiedz Stał się cud!!! Przyszedł dzisiaj mąż z ogromnym bukietem herbacianych róż oraz przeprosinami. Tak. Wreszcie zrozumiał i pokochał tę istotkę. Oczywiście powiedział, że jak by się coś stało to on sobie tego nie wybaczy. I zapowiedział, że będzie sam pilnował terminów badań i ma być informowany na bierząco o wszystkim. Zrobił również wspaniałą niespodzianke dla nas. Pokój który służył mu za gabinet przeznaczył dla maluszka, a sam przeniósł się na poddasze. I nawet byliśmy dzisiaj oglądać mebelki i tapety. Dziewczyny sukces, udało się. :D Odpowiedz Mężowi dałam czas do przemysleń "ciche dni"-czytaj między wersami :D I oczywiście spanie na kanapie i inne przywileje. Córka stwierdziła, że jeszcze powinnam rozsądnie przemysleć swój wybór, ponieważ niesie za sobą wiele konsekwencji. A Kubuś i Przemuś zaczeli się kłócić jak bedzie miał na imię dzidziuś, kto bedzie z nim chodził na spacerki i do kogo będzie bardziej podobny. Czyli oni tę wiadomość przyjeli najlepiej :D Gosia również jest przeciwna jak mój mąż. Twierdzi, że jest z ciążą zbyt ogromne ryzyko związane. Odpowiedz mam nadzieje ze wkrotce twoj maz bedzie sie cieszyl ze zostanie ponownie ojcem :) a i dzieci milo zareaguja na ta wiadomosc Trzymam kciuki i powodzenia :) Odpowiedz myślę że zareagował tak z troski o Ciebie... bo jak piszesz powiedział że może Ci się coś stać. Może masz wśród znajomych podobną sytuację rodzinną Pokazałabyś mu że tak bywa i że kobieta nie umiar od takiej ciąży, jeśli jesteś osobą w miarę zdrową to przypomnij mu to i powiedz że Twój organizm to zniesie bardzo dobrze. (w USA podobno kobieta w wieku 60 lat zaszła w ciąże - przedwczoraj podawali w wiadomościach lol - to Ty jesteś młodą mamusią 8) ) myślę że znasz swoje dzieci i ich nastawienie, jeśli sadzisz że powinny przyjąć to w miarę łagodnie lub się ucieszyć to powiadom je jak najszybciej by "poprawić sobie humor". A Twojemu mężowi myślę że przejdzie ... on też jest przecież w szoku krótko żyje na tym świecie ale zauważyłam jedną prawidłowość - kobieta na niespodziewane wydarzenie reaguje płaczek, krzykiem okrzykami radości – po prostu emocjami, a mężczyzna szybciutko sobie racjonalizuje i najlepiej to co go w danym momencie przerasta chce usunąć na dalszy plan - i myślę że tak Twój mąż zareagował co tak naprawdę nie musi oznaczać że naprawdę chciałby byś usunęła to być może był tylko wybuch - tak jak u Ciebie wybuch płaczu czy radości. pozdrawiam Cię i trzymaj się mocno Odpowiedz Basiu GRATULACJE!!! a maz bedzie musial sie przyzwyczaic,bo przeciez to szok dla wszystkich ale nie martw sie kochana,u nas bedzie ci dobrze Odpowiedz Wiem ,że to nie bedzie łatwe, ale mąż w końcu to zaakceptuje. Domyślam się, że bardzo się na nim zawiodłaś, ale mam nadzieję, że jego reakcja wynika z szoku. Myślę, że może dzieci cię lepiej zrozumieją, że w córkach będziesz miała lepsze oparcie. Mąż powinien wiedzieć, że nie planowałaś tego, a on jest za to tak samo odpowiedzialny. Jeśli chodzi o poród to nie ma reguły.. Moja znajoma w wieku 45 lat zaszła w ciąże(była szykowana do operacji usunięcia torbieli z jajników), dowiedziała się o niej też przez przypadek. Ciąże znosiła w miarę dobrze, ale szykowali ją na cesarkę. Urodziła siłami natury i ma piękną zdrową córeczkę. Odpowiedz Wczoraj przeżyłam szok zachowaniem mojego męża. Strasznie się na nim zawiodłam. Jesteśmy ze sobą już 27 lat i zawsze był dla mnie oparciem. Wczoraj przygotowałam kolację przy swiecach tylko dla nas dwojga. Ubrałam się elegancko, ale również seksownie. Nastawiłam nastrojową muzykę. Po zjedzeniu kolacji przytuliłam się do Wiktora i powiedziałam, że chce mu coś powiedzieć. Położyłam mu rękę na swoim brzuchu i powiedziałam, że niedługo będzie tatusiem. Strasznie się zdenerwował, powiedział, że zgupiałam. Głównym jego argumentem był mój wiek, stwierdził, że jestem za stara i może mi się coś stać podczas ciąży lub porodu. Stwierdził, że jestem nieodpowiedzialny i najlepiej "coś z tym zrobić" Wściekła zamknęłam się w sypialni i cała noc przepłakałam. Dziś miała powiadomić dzieci lecz straciłam całą odwagę. Odpowiedz Basiu no mi nie pozostaje zyczyc nic inne go jak tylko szczescia i spokojnych 5 miechow, aby dzidzia zdrowa byla....jestem mlodsza od ciebie o jakies 26 lat...jestes dokladnie w wieku mojej mamy, ona tez pozno urodzila mi siostry, 39 i 42... wiec zapraszam na ciezarowki, ja narazie wpadam tam gosciennie, bo jak narazie czekam na zafasolkowanie.... pozdrawiam Odpowiedz no to trzymamy kciuki by mąż nie zemdlał z radości :D Odpowiedz Trzymam kciuki aby wiadomosc MILE zaskoczyla rodzinke :D Moja znajoma teraz urodzila 5 dziecko majac 43 lat i jest werry happy , choc sama moglaby zostac juz babcia , ale dzidzius odmladza :D Odpowiedz Dzięki za słowa otuchy. Czyli Jaś będzie miał o 5 lat łodszego od siebie wujka :D . Jutro przygotuję wystawną kolację i powiadomię dzieci, a dziś czas na szcześliwą wiadomość dla męża (wszak to już 16 tydzień) Odpowiedz Basiu witaj w naszym gronie :D ja co prawda naleze jeszcze do starajacych sie, ale mysle ze na ciezarowkach sie zadomowisz :D Pozdrawiam Odpowiedz Ja mam braciszka o wieeele lat młodszego ode mama urodziła go mając 40 to też nie była planowana ciąża. Moja przyjaciółka ma o 21 lat młodszego braciszka,również z "wpadki".Jej synek jest o dwa lata młodszy od bawią się jest miłość i zdrowie wszystko się Odpowiedz Witaj :D cóz mogłabym być Twoją córką :D więc z tej strony patrząc zaregowałabym okrzykiem zaskoczenia, owszem ale przede wszystkim radości i jeszcze bardziej bym się ucieszyła będąc sama w ciąży w tym czasie 8) Mam znajomą rodzinę gdzie dziewczynka (6 latek) jest ciocią dla 5-cio latka i jest to wspaniała rodzina a dziecko odmładza :D więc życzę owocnego zbierania sił do noszenia najpierw pod serduszkiem a po tem na rękach maluszka :D i nie martw się że to za późno - skoro "Matak Natura" zdecydowała że jeszcze możesz, to znaczy że możesz :D Ludzie jak to ludzie paplać będą, no ale to że języki od tego gadania im zdrętwieją to już ich sprawa, a Wy cieszcie się Waszym małym szczęściem :) MOJE GRATULACJE Odpowiedz Mam na imię Barbara i mieszkam w Katowicach. Jestem kobietą aktywnie zawodową (prowadzę sieć resteuracji). Jestem szczęśliwą babcią dwóch berbeciów (Jaś 5 latek i Iga 2 latka). Oraz matką trójki dzieci (Małgosia 25, Kuba 23, Przemek 20). Myślałam, że już nie muszę martwić się antykoncepcją (mam 45 lat), mimo to często kocham się z mężem. Przestałam miesiączkować i myślałam, że to już przekwit. Nie miałam, zadnych objawów i byłam szczęśliwa, że przechodzę to tak lekko. Poszłam na badania kontrolne do ginekologa i jak grom z jasnego nieba spadła na mnie wiadomość, że jestem w ciąży. Nie wiem jak to powiedziec bliskim, sama jeszcze nie przyzwyczaiłam sie do tej myśli. Dziękuję za każdą radę. Mam nadzieję, że zadomowię się tutaj. Odpowiedz zadnych czarnych mysli.... jestes , a wlasciwie bedziesz mloda mamusia....i tylko sie liczy teraz jest twoj czas.... ja zawsze zazdroscilam kobietom po 40-stce.... czasem mam wrazenie ze kobieta dopiero po 40 jest atrakcyjna...moze zaraz na mnie dziewczyny naskocza....no ale w koncu to moje zdanie... Odpowiedz Takie historie są wspaniałe i od razu odnoszą człowieka na duchu. Od razu mi raźniej. Mam nadzieję, że również doczekam na prawnuki i ślub mojej dzieciny, która jest pod sercem. Tylko czarne myśli są zawsze, lecz takie hisotrie zawsze je odganiają :D Odpowiedz Moja babcia miała 42 lata jak urodziła najmłodsze dziecko - syna. Dziś babcia ma 82 lata. Wtedy płakała, że dziecko będzie sierotą, że nie dożyje jego dorosłego życia. Cóż życie płata różne figle. Babcia żyje ma się dobrze, jej syn ma 2 córki, które chodzą do gimnazjum. Jakiś czas temu babcia mówiła, że chciałby dożyć mojego ślubu (jestem najstarszą z wnucząt) no i zamierzam spełnić jej marzenie - w sierpniu :P Mam nadzieję, że dożyje także prawnucząt. Wszystko w rekach Boga. Odpowiedz gadulska no to super!!! nie wydaje mi sie aby byl zly czy dobry wiek na ciaze.... gratuluje zminy u meza.... ja nigdy nie zapomne ja zareagowala moja babcia kiedy jej powiedzielismy ze bedzie prababcia.... przez pierwsza minute stala zesztywniala, a potem pobiegla do dziadka zlapala go za rece ( dziadek juz wtedy nie poruszal sie sam) i zaczela tanczyc....niestety dzidzius zmarl miesiac przed ...dziadkiem.... mam nadzieje ze dobrze im tam razem... ale ja nie o tymmm..... supeeeer ze znow bedziecie mlodymi rodzicami....a przygotowania sie na malusek to taki slodki czas.... Odpowiedz aż chciałabym Cię wyściskać z radości :D cudwnie - znów harmonia wróci do Waszego domu. Szczęśliwego macierzyństwa :D Odpowiedz Stał się cud!!! Przyszedł dzisiaj mąż z ogromnym bukietem herbacianych róż oraz przeprosinami. Tak. Wreszcie zrozumiał i pokochał tę istotkę. Oczywiście powiedział, że jak by się coś stało to on sobie tego nie wybaczy. I zapowiedział, że będzie sam pilnował terminów badań i ma być informowany na bierząco o wszystkim. Zrobił również wspaniałą niespodzianke dla nas. Pokój który służył mu za gabinet przeznaczył dla maluszka, a sam przeniósł się na poddasze. I nawet byliśmy dzisiaj oglądać mebelki i tapety. Dziewczyny sukces, udało się. :D Odpowiedz Mężowi dałam czas do przemysleń "ciche dni"-czytaj między wersami :D I oczywiście spanie na kanapie i inne przywileje. Córka stwierdziła, że jeszcze powinnam rozsądnie przemysleć swój wybór, ponieważ niesie za sobą wiele konsekwencji. A Kubuś i Przemuś zaczeli się kłócić jak bedzie miał na imię dzidziuś, kto bedzie z nim chodził na spacerki i do kogo będzie bardziej podobny. Czyli oni tę wiadomość przyjeli najlepiej :D Gosia również jest przeciwna jak mój mąż. Twierdzi, że jest z ciążą zbyt ogromne ryzyko związane. Odpowiedz mam nadzieje ze wkrotce twoj maz bedzie sie cieszyl ze zostanie ponownie ojcem :) a i dzieci milo zareaguja na ta wiadomosc Trzymam kciuki i powodzenia :) Odpowiedz myślę że zareagował tak z troski o Ciebie... bo jak piszesz powiedział że może Ci się coś stać. Może masz wśród znajomych podobną sytuację rodzinną Pokazałabyś mu że tak bywa i że kobieta nie umiar od takiej ciąży, jeśli jesteś osobą w miarę zdrową to przypomnij mu to i powiedz że Twój organizm to zniesie bardzo dobrze. (w USA podobno kobieta w wieku 60 lat zaszła w ciąże - przedwczoraj podawali w wiadomościach lol - to Ty jesteś młodą mamusią 8) ) myślę że znasz swoje dzieci i ich nastawienie, jeśli sadzisz że powinny przyjąć to w miarę łagodnie lub się ucieszyć to powiadom je jak najszybciej by "poprawić sobie humor". A Twojemu mężowi myślę że przejdzie ... on też jest przecież w szoku krótko żyje na tym świecie ale zauważyłam jedną prawidłowość - kobieta na niespodziewane wydarzenie reaguje płaczek, krzykiem okrzykami radości – po prostu emocjami, a mężczyzna szybciutko sobie racjonalizuje i najlepiej to co go w danym momencie przerasta chce usunąć na dalszy plan - i myślę że tak Twój mąż zareagował co tak naprawdę nie musi oznaczać że naprawdę chciałby byś usunęła to być może był tylko wybuch - tak jak u Ciebie wybuch płaczu czy radości. pozdrawiam Cię i trzymaj się mocno Odpowiedz Basiu GRATULACJE!!! a maz bedzie musial sie przyzwyczaic,bo przeciez to szok dla wszystkich ale nie martw sie kochana,u nas bedzie ci dobrze Odpowiedz Wiem ,że to nie bedzie łatwe, ale mąż w końcu to zaakceptuje. Domyślam się, że bardzo się na nim zawiodłaś, ale mam nadzieję, że jego reakcja wynika z szoku. Myślę, że może dzieci cię lepiej zrozumieją, że w córkach będziesz miała lepsze oparcie. Mąż powinien wiedzieć, że nie planowałaś tego, a on jest za to tak samo odpowiedzialny. Jeśli chodzi o poród to nie ma reguły.. Moja znajoma w wieku 45 lat zaszła w ciąże(była szykowana do operacji usunięcia torbieli z jajników), dowiedziała się o niej też przez przypadek. Ciąże znosiła w miarę dobrze, ale szykowali ją na cesarkę. Urodziła siłami natury i ma piękną zdrową córeczkę. Odpowiedz Wczoraj przeżyłam szok zachowaniem mojego męża. Strasznie się na nim zawiodłam. Jesteśmy ze sobą już 27 lat i zawsze był dla mnie oparciem. Wczoraj przygotowałam kolację przy swiecach tylko dla nas dwojga. Ubrałam się elegancko, ale również seksownie. Nastawiłam nastrojową muzykę. Po zjedzeniu kolacji przytuliłam się do Wiktora i powiedziałam, że chce mu coś powiedzieć. Położyłam mu rękę na swoim brzuchu i powiedziałam, że niedługo będzie tatusiem. Strasznie się zdenerwował, powiedział, że zgupiałam. Głównym jego argumentem był mój wiek, stwierdził, że jestem za stara i może mi się coś stać podczas ciąży lub porodu. Stwierdził, że jestem nieodpowiedzialny i najlepiej "coś z tym zrobić" Wściekła zamknęłam się w sypialni i cała noc przepłakałam. Dziś miała powiadomić dzieci lecz straciłam całą odwagę. Odpowiedz Basiu no mi nie pozostaje zyczyc nic inne go jak tylko szczescia i spokojnych 5 miechow, aby dzidzia zdrowa byla....jestem mlodsza od ciebie o jakies 26 lat...jestes dokladnie w wieku mojej mamy, ona tez pozno urodzila mi siostry, 39 i 42... wiec zapraszam na ciezarowki, ja narazie wpadam tam gosciennie, bo jak narazie czekam na zafasolkowanie.... pozdrawiam Odpowiedz no to trzymamy kciuki by mąż nie zemdlał z radości :D Odpowiedz Trzymam kciuki aby wiadomosc MILE zaskoczyla rodzinke :D Moja znajoma teraz urodzila 5 dziecko majac 43 lat i jest werry happy , choc sama moglaby zostac juz babcia , ale dzidzius odmladza :D Odpowiedz Dzięki za słowa otuchy. Czyli Jaś będzie miał o 5 lat łodszego od siebie wujka :D . Jutro przygotuję wystawną kolację i powiadomię dzieci, a dziś czas na szcześliwą wiadomość dla męża (wszak to już 16 tydzień) Odpowiedz Basiu witaj w naszym gronie :D ja co prawda naleze jeszcze do starajacych sie, ale mysle ze na ciezarowkach sie zadomowisz :D Pozdrawiam Odpowiedz Ja mam braciszka o wieeele lat młodszego ode mama urodziła go mając 40 to też nie była planowana ciąża. Moja przyjaciółka ma o 21 lat młodszego braciszka,również z "wpadki".Jej synek jest o dwa lata młodszy od bawią się jest miłość i zdrowie wszystko się Odpowiedz Witaj :D cóz mogłabym być Twoją córką :D więc z tej strony patrząc zaregowałabym okrzykiem zaskoczenia, owszem ale przede wszystkim radości i jeszcze bardziej bym się ucieszyła będąc sama w ciąży w tym czasie 8) Mam znajomą rodzinę gdzie dziewczynka (6 latek) jest ciocią dla 5-cio latka i jest to wspaniała rodzina a dziecko odmładza :D więc życzę owocnego zbierania sił do noszenia najpierw pod serduszkiem a po tem na rękach maluszka :D i nie martw się że to za późno - skoro "Matak Natura" zdecydowała że jeszcze możesz, to znaczy że możesz :D Ludzie jak to ludzie paplać będą, no ale to że języki od tego gadania im zdrętwieją to już ich sprawa, a Wy cieszcie się Waszym małym szczęściem :) MOJE GRATULACJE Odpowiedz Odpowiedz na pytanie
Małgorzata Kożuchowska w najnowszym wywiadzie opublikowanym na blogu Anny Lewandowskiej opowiedziała o trudach późnego macierzyństwa. Aktorka została mamą w wieku 43 lat. Przyznała, że
Patryniek (offline) 18-10-2011 19:44:27 Dania Hej brzuchatki Ja mam 31 lat i jestem w ciazy z moim pierwszym malenstwem...Dzisiaj mija 12 tygodni i 5 dni Tez sie obawiam jak to bedzie...starallismy sie 11 miesiecy,poniewaz mam problem z tarczyca. Mieszkam w Danii i tutaj opieka medyczna pozostawia wiele do zyczenia... Test ciazowy zrobilam w sobote,wiec cala w nerwach zadzwonilam do swojego lekarza w poniedzialek zeby poinformowac ze sie udalo i od razu zbadac poziom hormonow,sprawdzic czy wysokosc dawki tabletek jaka biore jest odpowiednia...uslyszalam tylko ze mam sie nie cieszyc za szybko bo jeszcze jest bardzo duze ryzyko poronienia... Zalamka...pierwsze wczesne usg musialam zrobic prywatnie,poniewaz mimo ciazy zagrozonej nie widzieli wskazan... Jestem pod opieka endokrynologa i ginekologa( jeszcze nie dostalam terminu na pierwsza wizyte),co tutaj jest wielkim wyroznieniem...poniewaz ciaze normalnie prowadzi lekarz rodzinny... W Danii norma jest jak kobieta ma pierwsze dziecko grubo po 30-stce,wiec nikt sie tu specjalnie nie przejmuje... USG genetyczne ( wykonane przez pielegniarke,ktora potem pokazuje zdjecia usg lekarzowi), na przyziernosc karkowa jest w kalendarzu ciazy,na szczescie bezplatnie Ja mialam rowno w 12 tygodniu,kolejne tez sprawdzajace jakies potencjalne wady mam miec w grudniu... Nie wiem jak to wyglada w Polsce,ale mi karte ciazy zalozyli na podstawie tego,ze powiedzialam im iz test ciazowy (taki na siusiu) wyszedl pozytywny...Nikt nawet mnie nie zbadal... Mialam mega bole plecow i jajnika stad moje wczesniejsze,prywatne usg...potwierdzajace tez ciaze... No ale juz to jakos powoli ogarniam,choc czasem ciezko zrozumiec takie podejscie. Napiszcie prosze na kiedy macie termin Ja wg. karty ciazy mam urodzic 26 kwietnia Brzusio juz troszke odstaje Mdlosci tfu tfu od wczoraj lagodniejsze Tylko piersi dzis bola jak oszalale...urosly strasznie Milego wieczorka Wam zycze [link widoczny po zalogowaniu] pestkaxx (offline) 21-10-2011 17:01:58 Brzeszcze Jestem w 6 tygodniu, ale lekarze liczą ciąże od 1 dnia miesiączki co dla mnie jest nie zrozumiałe i nie wiem dlaczego tak jest a ost miesączkę miałam 1 września i według lekarza jestem w 8 tyg ale ja myslę sobie po swojemu i liczę 6 tydzień bo jak mogłam być w ciąży w trakcie miesiączki?ja jak byłam w 3 tyg to odrazu miałam usg dopochwowe i był pęcherzyk i dostałam zdjęcie z małą kropeczką 2 listopada będe miec kolejne i mam nadz ze więcej będzie widać, chodze prywatnie i badania tez prywatnie Termin mam na 9 czerwiec, mdłości nie mam, piersi od początku bolą a dziś odebrałam wyniki i mam złe wyniki moczu heh [link widoczny po zalogowaniu] [link widoczny po zalogowaniu] rodzanica (offline) 20-11-2011 10:25:24 Międzyrzecz Ja mam 32 lata i to moja pierwsza ciążą. Niestety nie mogę pracować bo w pierwszym miesiącu rozchorowałam się na zapalenie przydatków podobno to bardzo rzadki przypadek, no i siedzę w domu od początku ciąży. Choroba nie jest spowodowana wiekiem bo pierwszy raz zachorowałam na to w wieku 25 lat. Co najdziwniejsze lekarze straszyli mnie, że będę miała problem z zajściem w ciąże a tu proszę zaszłam w pierwszym cyklu starania, tyle, że przyplątał się nawrót choroby w trakcie jajeczkowania. W szpitalu wylądowałam 3 dni po zapłodnieniu nie wiedząc, że jestem w ciąży. Teraz już czuje się lepiej, mogę więcej chodzić nie boli mnie brzuch po przejściu 2 kroków. Co najważniejsze szykuje się do ślubu. [link widoczny po zalogowaniu] CarAllowa (offline) 18-12-2017 20:46:02 Warszawa Pestkaxx zawsze ciąża liczona jest od pierwszego dnia OM. To nie jest dziwne zjawisko. I nie, nie byłaś wtedy w ciąży jak mialas ten okres, to chyba oczywiste jednak przyjęta jest taka zasada i ty jej rozumiec nie musisz a jedynie stosuj się do jej obliczeń wiekuciąży. Chyba ze masz nieregularne cykle i data z usg nie pokrywa się z data porodu wg OM. Moja czwarta ciąża i zawsze liczona w ten sam sposób i jakos wszystko się zgadza. A to ze jeden lekarz liczy tak a inne tak, to już inna sprawa. Chodzili na inne wykłady lubi korzystali z innym książek [link widoczny po zalogowaniu] Kasia31 (offline) 23-02-2018 14:41:54 Leśna Droga Witam ja mam 31 lat i to moje pierwsze dziecko. Staraliśmy się bardzo długo. Dodatkowych badań jako takich nie mam. Jadę niedługo ale to sama na us genetyczne. Z takich chyba tylko nietypowych rzeczy to mam bardzo często wizyty, ale to może że względu że od tak naprawdę 5 lat od kiedy się staramy pierwszy raz udało mi się w ciążę zajść. sweetcandy1982 (offline) 12-03-2018 11:29:01 Warszawa CytujCarAllowaPestkaxx zawsze ciąża liczona jest od pierwszego dnia OM. To nie jest dziwne zjawisko. I nie, nie byłaś wtedy w ciąży jak mialas ten okres, to chyba oczywiste jednak przyjęta jest taka zasada i ty jej rozumiec nie musisz a jedynie stosuj się do jej obliczeń wiekuciąży. Chyba ze masz nieregularne cykle i data z usg nie pokrywa się z data porodu wg OM. Moja czwarta ciąża i zawsze liczona w ten sam sposób i jakos wszystko się zgadza. A to ze jeden lekarz liczy tak a inne tak, to już inna sprawa. Chodzili na inne wykłady lubi korzystali z innym książek Dodam jeszcze, że przez to dziecko rodzi się "jakby" po 10msc czyli w granicach 40tc (miesiąc liczony jest jako 4tygodniowy okres) dodatkowo można zauważyć, że mimo iż ciąża liczona a właściwie termin porodu z OM to ja się spotykam często, że lekarze uzupełniają to wpisem np. 14 tc z OM (13+1) Przebieg ciąży Forum - Statystyki Globalne Wątki: 5575, Posty: 1386980, Użytkownicy: 73513. Ostatnio dołączył/a klaudia1112. Statystyki tego forum Wątki: 817, Posty: 147742.
Ciąża w wieku 45 lat Siostra mojej babci urodziła 4 dzieci 1 w wieku 20 lat 2 w wieku 22 3 43 l 4 45l Pierwsze dziecko niepełnosprawne reszta zdrowa . Ja w wieku 45 lat chciałabym Forum: Wszystko o porodzie Mam 39 lat i własnie okazało się, że jestem w ciąży. Pierwsze dziecko urodziłam ponad 12 lat temu. Długo nic nam sie nie udawało i gdy już zrezygnowaliśmy uznając, ze nic z tego nie bedzie – okazało się, że zaszłam w ciąze. Wszystko pięknie ale jestem przerażona. Boje się ciązy w tym wieku, boje się, że cos bedzie z dzieckiem nie tak (mam swoje lata, od wielu lat mam stresującą pracę, palę, nie uprawiam sportu ect). :((( Do tego boje sie porodu, Mam cały czas wspomnienie pierwszego porodu, trwajacego wiele godzin, w kiepskich warunkach. Nie wiem nic o warszawskich porodowkach, ani o lekarzach poloznikach. Do tej pory korzystalam z pomocy pani ginekolog w mojej rejonowej poradni (ale ona nie jest poloznikiem). Cóż – nasze zasoby finansowe sa ograniczone wiec o ile nie musialam nie leczylam sie prywatnie. Teraz pewnie bede musiala znaleźć jakos pieniadze na prywatne wizyty. Bardzo chcialabym by zajmowal sie mna przez calą ciazę jeden lekarz i by on mi towarzyszyl przy porodzie naturalnym lub cc. Mieszkam w Warszawie po prawej stronie Wisły. Jaki mi doradzicie szpital? Ile średnio kosztuje “swój ” lekarz przy porodzie a ile obecność prywatnej “położnej”? Ile Was kosztuja wizyty lekarskie i badania lekarskie? Jakie łykacie witaminy? Czy ćwiczycie w trakcie ciązy? Nie wiem co robić? 🙁 No i na koniec cos co mnie bardzo niepokoi : co z badaniami prenatalnymi. Czy je robiłyście? Gdzie? Czy to jest bezpłatne czy odpłatne? W moim wieku pewnie powinnam… prosze opowiedzcie mi o swoich doświadczeniach. Będę wdzieczna za każdą radę i sugestię. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów 🙂 AnnaMam 45 lat I jestem w ciazy, dramat I panika - Netkobiety.pl Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty!Mam już jedno dziecko, które urodziłam wieku 30 lat. Niestety nasze drogi z ojcem Ani się rozeszły. Obecnie jestem w związku z cudownym mężczyzną, który jest ode mnie młodszy i bardzo chce mieć dziecko. Tylko, że ja mam już 43 lata, czy to nie jest za późny wiek na ciążę?43 lata Klinika Vitrolive / Bocian KIR: Bx Obecne: 2DS1 Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1 Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
Dołączył: 2012-06-09 Miasto: Tarnów Liczba postów: 311 19 grudnia 2013, 10:31 Kurczę, BARDZO chciałabym trzecie dziecko, ale mam już prawie 38 lat i boję się dwóch rzeczy: wad genetycznych (naczytałam się tylu okropności...) i ciąży bliźniaczej :(Może kobietki mi coś doradzicie??? Dołączył: 2010-05-10 Miasto: Mauritius Liczba postów: 21814 19 grudnia 2013, 12:03 Podchodząc do tego w ten sposób kobiety palące w ogóle nie powinny zachodzić w ciążę, bo ryzyko chorób tez jest znacznie większe niezależnie od wieku. Zastanów się co mówisz. Gdzie tu nieodpowiedzialnosc widzisz? Dziewczyna ma dopiero 38 lat. Jeżeli porobi wszystkei badania i lekarz nie będzie widzial przeciwskazań, to w czym problem? Jaką masz gwarancję, ze rodząc w wieku 25 lat urodzisz zdrowe dziecko?I tak powinno byc. To tak jak kobiety pijace. Im terz przyznajesz ze powinny zachodzic w ciaze? Dołączył: 2009-11-11 Miasto: Bolesławiec Liczba postów: 3845 19 grudnia 2013, 12:06 Mam sąsiadkę która w wieku 40 lat urodziła bliźniaki :) Da się? Da się. Wszystko jest ok. Był to jej drugi poród, z tego co wiem. Dołączył: 2012-06-02 Miasto: Gdynia Liczba postów: 4885 19 grudnia 2013, 12:17 Moja mama zaszła w czwartą ciążę w wieku 38 lat. Mój trzeci brat urodził się zdrowy i przez to że mnie i jego dzieli 15 lat to sama traktuje go jak swojego synka;D nie sądzę, że kobiety 35+ są nieodpowiedzialne dlatego, ze decydują się na ciążę tak późno. Jeśli nie ma przeciwwskazań od lekarza to dlaczego nie...? Dołączył: 2009-06-23 Miasto: Warszawa Liczba postów: 3422 19 grudnia 2013, 12:36 Ja urodziłam trzecie dziecko w wieku 40 lat i czwarte gdy miałam 42. Różnica między najstarszym i najmłodszą jest 20 lat. Robiłam badania prenatalne i jak tłumaczyła mi lekarka, że to są procentowe wyliczenia i starsze matki wcale nie rodzą wiecej dzieci z genetycznymi chorobami niż między starszy i młodszymi dzieciakami jest super. Dziewczyny uczą się bardzo dobrze, rozwijają się normalnie i zdobywaja nagrody jedna sportowe, druga taneczne. Nie rozumiem o jaka nieodpowiedzialność chodzi. Śmierć czy niedołęstwo nie zawsze idzie w parze z wiekiem, a moje dziewczyny mają super straszych braci, którzy w razie nieszczęścia zaopiekują się nimi. Fakt, nie wyglądam na swoje lata (dają mi ponad 10 mniej) ale zdrowiej żyję niż 15 lat temu, razem jeździmy na narty, rowerami i często dzieciaki dużo młodszych rodziców zazdroszczą moim, że spędzamy aktywnie czas razem. Dołączył: 2013-02-22 Miasto: Bieruń Liczba postów: 5024 19 grudnia 2013, 12:43 KotkaPsotka napisał(a):montignaczka napisał(a):Podchodząc do tego w ten sposób kobiety palące w ogóle nie powinny zachodzić w ciążę, bo ryzyko chorób tez jest znacznie większe niezależnie od wieku. Zastanów się co mówisz. Gdzie tu nieodpowiedzialnosc widzisz? Dziewczyna ma dopiero 38 lat. Jeżeli porobi wszystkei badania i lekarz nie będzie widzial przeciwskazań, to w czym problem? Jaką masz gwarancję, ze rodząc w wieku 25 lat urodzisz zdrowe dziecko?I tak powinno byc. To tak jak kobiety pijace. Im terz przyznajesz ze powinny zachodzic w ciaze?Czepiasz się. Ja nie mówię, ze jest dobrze jak kobieta pali i sama nie piję, ani nie palę, ale nawet te palące kobiety zachodzą w ciąże i dzieci rodzą się zdrowe. Ja tylko porównałam sytuację. Zresztą w kraju chyba co druga kobieta pali (dokladnych statystyk nie znam,ale z obserwacji tak wynika). Mają one wszystkie nie rodzić?Poza tym proszę, zwracaj uwagę na pisownię, bo błędy typu teRZ okropnie mnie rażą. Edytowany przez montignaczka 19 grudnia 2013, 12:44 Dołączył: 2006-08-30 Miasto: Far Far Away Liczba postów: 14539 19 grudnia 2013, 12:45 moja mama urodziła 4 dziecko, czyli moją siostrę w wieku 39 lat, żona mojego wujka miała 38 lat rodząc pierwsze dziecko, szwagierka 36 rodząc drugie, moja była szefowa 38- rodząc drugą córkę. wszystkie dzieci urodziły się zdrowe, są inteligentne i czujesz potrzebę posiadania dziecka, to zrealizuj ją. potrzebna jest kontrola lekarza, kilka dodatkowych badań i nie widzę przeciwwskazań do bycia po raz kolejny mamą :) Dołączył: 2011-11-12 Miasto: Piła Liczba postów: 680 19 grudnia 2013, 13:00 moja teściowa urodziła 3 dziecko w wieku 39lat, Ania ma teraz 10 i jest zdrową dziewczynką ;) Dołączył: 2012-01-27 Miasto: Warszawa Liczba postów: 7500 19 grudnia 2013, 14:02 Jeśli jesteś zdrowa i w pełni sił, to czemu nie?Bez przesady, teraz dziewczyny rodzą po 40 zdrowe dzieci. Są badania, są metody i upośledzenie dziecka może się zdarzyć zawsze, niekoniecznie mój Ojciec rocznik 1945, moja babcia rocznik 1904 :-) Edytowany przez krolowamargot1 19 grudnia 2013, 14:03 Dołączył: 2010-05-10 Miasto: Mauritius Liczba postów: 21814 19 grudnia 2013, 14:07 montignaczka napisał(a):KotkaPsotka napisał(a):montignaczka napisał(a):Podchodząc do tego w ten sposób kobiety palące w ogóle nie powinny zachodzić w ciążę, bo ryzyko chorób tez jest znacznie większe niezależnie od wieku. Zastanów się co mówisz. Gdzie tu nieodpowiedzialnosc widzisz? Dziewczyna ma dopiero 38 lat. Jeżeli porobi wszystkei badania i lekarz nie będzie widzial przeciwskazań, to w czym problem? Jaką masz gwarancję, ze rodząc w wieku 25 lat urodzisz zdrowe dziecko?I tak powinno byc. To tak jak kobiety pijace. Im terz przyznajesz ze powinny zachodzic w ciaze?Czepiasz się. Ja nie mówię, ze jest dobrze jak kobieta pali i sama nie piję, ani nie palę, ale nawet te palące kobiety zachodzą w ciąże i dzieci rodzą się zdrowe. Ja tylko porównałam sytuację. Zresztą w kraju chyba co druga kobieta pali (dokladnych statystyk nie znam,ale z obserwacji tak wynika). Mają one wszystkie nie rodzić?Poza tym proszę, zwracaj uwagę na pisownię, bo błędy typu teRZ okropnie mnie sory za byka, to z pospiechu nie z niewiedzy:). Palec mi sie omsknal. Edytowany przez KotkaPsotka 19 grudnia 2013, 14:07 Dołączył: 2013-02-22 Miasto: Bieruń Liczba postów: 5024 19 grudnia 2013, 14:37 ok, jestes rozgrzeszona ;D